W Skierniewicach byłem tylko przejazdem w drodze do Strykowa - zatrzymałem się na chwilę przy cmentarzu. Stryków jako taki nie był moim celem - celem był początek autostrady do Poznania. Mam nadzieję że po raz ostatni - bo otwarcie A2 zbliża się wielkimi krokami... A raczej odcinkami, z których najbardziej zagrożony jest odcinek C. Ale wróćmy do cmentarza w Skierniewicach.
|
Cmentarz w Skierniewicach |
Uwagę moją zwrócił bardzo oryginalny panel reklamowy, potwierdzający że przyjemności nie kończą się po śmierci...
|
Satysfakcja gwarantowana |
W Skierniewicach jest ładny
dworzec kolejowy (pochodzący z czasów zaborów - na trasie kolei warszawsko-wiedeńskiej) - który niestety też widziałem tylko przejazdem. Co ciekawe - zdaje się że położony w centrum miasta. Co jest pewnym wyjątkiem potwierdzającym regułę, że w zaborze rosyjskim dworce lokowano poza centrami miast (poza największymi), zaś w zaborach austriackim i pruskim dworzec był zawsze w samym centrum miasta.
Tak czy inaczej, prędzej czy później trzeba się wybrać do Skierniewic na bardziej zaawansowane zwiedzanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz