W maju w Torremolinos jest pusto i sennie.
Plaże raczej puste.
W klubie Los Delfines jest mocno przedsezonowo.
Liczbie plażowiczów co najmniej dorównuje liczba nielegalnych imigrantów oferujących różnego rodzaju towary i usługi. Azjaci i Azjatki oferują masaże, zaś imigranci z czarnego lądu proponują okulary Ray Ban, zegarki Omegi i Rolexy, oraz torebki Michael Kors. Wszystko w niezwykle atrakcyjnych cenach. Jeżeli leżysz na plaży, to w ciągu godziny zdarzy się co najmniej 10 odwiedzin i propozycji niezwykle atrakcyjnych ofert.
Co ciekawe, patrole policji i straży miejskiej udają że nie zauważają imigrantów. Co spotyka się z pełną wzajemnością ze strony imigrantów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz